Wieczorem poszłam z Niall'em na spacer do parku. Rozmawialiśmy głównie o moim byłym chłopaku.Szliśmy w stronę domu.Staliśmy przed moim domem i wpatrywaliśmy się w siebie. Nagle Niall mnie pocałował. Odwzajemniłam całusa i poszłam do domu, machając chłopakowi. Zmęczona wykąpałam się i zjadłam kolacje. Poszłam spać... Następny dzień przesiedziałam z Irlandczykiem. Oczywiście nie obyło się od bitwy na poduszki :) Potem leżeliśmy na kanapie. Niall się tak dziwnie na mnie patrzył... Nie wiedziałam o co mu chodzi. Po 21 chłopak poszedł do domu :(
Następnego dnia...
Poszłam rano do sklepu z Niall'em. Po drodze zaczepił mnie Mateusz:
-No widzę że sobie nowego kochasia znalazłaś- powiedział zdenerwowany
-Gówno Cie to obchodzi!- odrzekłam
Niall przyglądał się tej rozmowie.
-Dla takiego głupka ze mną zerwałaś?- wykrzyknął
-Głupkiem to ty jesteś- wtrącił się Niall'er
-Ło proszę jaki cwany! Ciekawe czy taki będziesz cały czas!- powiedział i odszedł
Nie wiedziałam co powiedzieć. Łzy zaczęły spływać po mojej twarzy... Niall to zauważył i pytał o co chodzi. Próbowałam mu to wytłumaczyć ale on tego chyba nie zrozumiał. Po powrocie do domu rozpakowałam zakupy i pisałam na facebook'u z Lou. Cały czas moją myśl zawalała dzisiejsza rozmowa... Mati jest w stanie zrobić wszystko... Gorzej z jego kolegami, oni są mega niebezpieczni... Nawet nie mam siły już o tym myśleć. Napisałam do Niall'a "Przepraszam za wszystko, zrywam z Tobą" Chłopak od razu do mnie przyjechał i żądał wyjaśnień. Wytłumaczyłam mu że to chodzi o jego bezpieczeństwo. On sprzeciwił się i nie pozwolił żebym odeszła.
-------------------------------------------------------------------------
Komentuj <3

Hah ja pierwsza przeczytałam :3 od was wszystkich ^^
OdpowiedzUsuń